Chiński na migi

Podczas wyprawy rowerowej do Państwa Środka spotkaliśmy się przede wszystkim z dużą serdecznością i zainteresowaniem nami, jako grupą z rowerami. Gdy zatrzymywaliśmy się w przydrożnych sklepikach, aby zaopatrzyć się w prowiant na dalszą drogę, miejscowi robili zdjęcia, niby sobie, niby nam ukradkiem. Zbierali się stadnie, zaciekawieni, kiedy wymienialiśmy detkę. O tak, coś ciekawego działo się […]